Co znajdziesz w artykule?
Z oczywistych powodów 2020 r. był niezwykle trudny dla branży transportu i spedycji międzynarodowej, podobnie zresztą jak dla całej gospodarki światowej. A jak zapowiada się bieżący – 2021 r.? Jakie zmiany rynkowe czy polityczne zajdą w ciągu najbliższych miesięcy i z czym będą związane? Przedstawiamy odpowiedzi na te ważne pytania i wskazujemy nadchodzące perspektywy. Sprawdź!
Zakończenie okresu przejściowego po wyjściu UK z UE
Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej dopełniło się wraz z upływem okresu przejściowego 31 grudnia 2020 r. Fakt ten ma ogromne znaczenie zarówno polityczne, jak i gospodarcze, na które składają się również kwestie spedycji i transportu międzynarodowego. Jak będzie wyglądał handel z UK w 2021 roku? Na utrudnionych zasadach obejmujących konieczność załatwienia nowych formalności, co wydłuża przewóz towarów na Wyspy Brytyjskie i zwiększa koszty importu oraz eksportu.
Pod koniec roku firmy oferujące spedycję międzynarodową i ich kierowców poddano prawdziwemu testowi cierpliwości, kiedy dziesiątki tysięcy ciężarówek utknęło na granicy francusko-brytyjskiej z powodu jej zamknięcia przez władze w Paryżu. W związku z tym na początku 2021 r. wyraźnie, bo nawet o 50%, wzrosły stawki oferowane przez przewoźników na kierunku brytyjskim. Mimo to oferty na obsługę transportu z UE do UK i w przeciwnym kierunku są częstą odrzucane.
Kolejną komplikacją dla transportu i spedycji międzynarodowej jest konieczność stosowania taryf celnych, które nie obowiązywały przez dekady obecności Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Pojawiają się nowe obowiązki formalne, co podwyższa koszty i czas organizacji przewozu towarów do i z UK. Z kolei od 1 kwietnia 2021 r. wejdą w życie przepisy wymagające zgłaszania oraz kontroli transportu zwierząt i wyrobów odzwierzęcych.
Coraz większe braki kadrowe
Od dawna przedsiębiorstwa oferujące transport międzynarodowy narzekają na brak rąk do pracy i niestety nic nie zapowiada, żeby w 2021 r. sytuacja miała ulec zmianie. Wręcz przeciwnie, wszystko wskazuje na to, że problem będzie narastał, a kierowców zacznie ubywać jeszcze szybciej. Duży odsetek starszej kadry odejdzie na emeryturę, a nowych pracowników będzie brakować ze względu m.in. na:
- trudności w szkoleniu – restrykcje i ograniczenia związane z ogłoszeniem pandemii w 2020 r. spowodowały opóźnienia w prowadzeniu kursów dla kandydatów na kierowców,
- ubytek kadry zagranicznej – ogłoszenie epidemii przełożyło się również na opuszczenie Polski przez wielu zagranicznych pracowników, którzy zdecydowali się wrócić do domu,
- niski prestiż zawodu – nie da się ukryć, że wśród młodych osób profesja kierowcy, nawet w transporcie międzynarodowym, jest postrzegana dość stereotypowo i mało korzystnie,
- warunki pracy – przebywanie wiele dni poza domem, nieregularny tryb życia czy bóle pleców i mięśni to tylko podstawowe aspekty, które zniechęcają do pracy w transporcie, a na to wszystko dodatkowo nałożyły się wymogi epidemiczne.
Narastający protekcjonizm gospodarczy
Kolejne kraje, jak Dania, Francja czy Niemcy, wprowadzają protekcjonistyczne przepisy, które uderzą w działalność zagranicznych firm świadczących spedycję i transport ciężarowy na ich rynku. To duże utrudnienie dla polskich przedsiębiorstw administracyjnie obniża ich konkurencyjność.
Zaufany partner w trudnych czasach
Podsumowując, 2021 r. z pewnością będzie trudny dla branży transportu międzynarodowego, głównie z uwagi na perturbacje społeczno-gospodarcze związane z niestabilną sytuacją ekonomiczno-polityczną na świecie. Dlatego tym bardziej warto współpracować z doświadczonymi i profesjonalnymi przewoźnikami, którzy z powodzeniem radzą sobie w ciężkich warunkach. Do takich należy firma Important Cargo Traffic. Można jej zaufać niezależnie od tego, czy chodzi o transport do i z UK, czy w jakimkolwiek innym kierunku.